Z dużej chmury mały deszcz. Jak radzić sobie z katastrofizowaniem?

Niektórzy z nas z przyjemnością rozsiadają się przed szklanym ekranem, by przez kolejne dwie godziny… czuć ekstremalne przerażenie. To właśnie z myślą o takich widzach Hollywood tworzy opowieści o żywych trupach, wilkołakach, morderczych klaunach czy makabrycznych laleczkach. Zdarza się jednak, że sami mimowolnie wcielamy się w rolę reżysera horroru, nakręcając

Czytaj więcej »

Nadchodzący kres psychoanalizy – Prof. Robert F. Bornstein

„Nadchodząca śmierć psychoanalizy” Prof. Robert F. Bornstein Gettysburg College (informacje o autorze znajdują się na końcu artykułu) Oryginał: Bornstein F., The impending death of psychoanalysis, [w:] „Psychoanalytic Psychology”, 2001, Vol. 18, No. 1, 3-20. Przetłumaczył: Adam Zemełka (podkreślenia w tekście pochodzą od tłumacza) Chociaż swego czasu psychoanaliza zdominowała psychologię, wszystkie

Czytaj więcej »

Zapach września

Co roku, gdy nadchodzi wrzesień węszę jego zapach. Bo zapachu przecież się nie wypatruje. Ale można z pewnością go wyczekiwać. Zapach września to zapach słońca podszytego chłodem. Niby wciąż letniego, ale jednak świecącego z dystansu. W dniu, w którym wywącham wrzesień oznajmiam samemu sobie, że nadeszła szkoła. Obojętnie, czy się do niej chodzi

Czytaj więcej »

Pielgrzymka z wężem

Koło mojego domu niemal codziennie spaceruje wąż. Jest to wielki pluszowy wąż z nietypowymi wypustkami, które swymi małymi rączkami trzymają dla bezpieczeństwa przedszkolaki maszerujące w asyście dwóch nauczycielek.Kiedy dotrą do przejścia dla pieszych, zatrzymują się i w dalszą drogą ruszają tylko wówczas, gdy nawet na odległym horyzoncie nie widać auta. Pewnego razu przed

Czytaj więcej »

Czekając na werdykt

To wspomnienie jest żywe, choć niemal statyczne jak obraz. Trwa przerwa podczas przeglądu sztuk teatralnych. Przede mną siedzicie Wy dwaj, O. i M., macie mp3, którą dzielicie się sprawiedliwie, słuchając The Verve. Dochodzą do mnie dźwięki „Bittersweet Symphony” i czuję narastający zachwyt.Przedstawiam Was K., która przyjechała, by zobaczyć się ze mną przez chwilę

Czytaj więcej »

Zła obecność, czyli kilka słów o prezenteizmie

„Być albo nie być” – zastanawiał się Hamlet. Jan Kochanowski z kolei kreślił obraz miejsca, w którym czuć pustkę mimo obecności wielu osób, pisząc w Trenie VIII „pełno nas, a jakoby nikogo nie było”.  W języku potocznym natomiast niejednokrotnie mówimy o bujaniu w obłokach czy myśleniu o niebieskich migdałach. Czytaj

Czytaj więcej »